uwielbiam to co banalne... banalne przepuszczanie w drzwiach, podanie dłoni , no i miłość - też całkiem banalne.
Gdyby amfetamina miała właściwości umożliwiające wymazanie z pamięci skurwielów - jechałabym na niej codziennie .
Przeciwieństwa się przyciągają, ale miłość to chemia, a nie fizyka .
Nie zapomniałam o Tobie, oczywiście, że nie! Po prostu przestałam się już oszukiwać, że moje czekanie ma jakikolwiek sensNajgorsza jest walka między tym co wiesz, a tym co czujesz.
Rozdrapywanie starych ran, prowadzi do zakażenia teraźniejszości
Rozumiem, przestałam już być Ci potrzebna, a bezużyteczne
zabawki wyrzucamy
mała, wredna, bezczelna, ale jakże zadowolona z
siebie
życie to nie bajka, lecz dramat wystawiony na scenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz